Dzisiaj byłąm w szkole od 8.00 do 11.30. Powinno być na 9.50, ale mieliśmy zmiane planu.
Moje lekcje:
Polski
Polski
Matma
Angielski
Lekcje akurat nie za dobre, ale dobra nowina taka że dostałam dzisiaj 5 z Anglika, więc marzenia o jeździe konnej co tydzień nie są JESZCZE wykluczone ^^. Około 16.54 pojechałam z moją wkurzającą siostrą Weroniką i z moimi rodzicami do Tesco (w którym jest CCC) by kupić wreszcie te buty na komunie Daniela (tego kolegi). Pochodziłam po tym sklepie, pochodziłam i znalazłam odpowiednie takie fajne beżowe. Potem poszliśmy do supermarketu (czyli Tesco) i pokupowaliśmy jedzenie itp. Moja sis kupiła sobie zestaw LegoFirends® o taki:
Dowiedziałam się także, że moja mama jedzie w piątek i cały weekend na szkolenie więc wolna chata aż do 16.00! (bo wtedy tata mój z pracy wraca). Wyznam wam, że trochę dziwnie się czuje wracając ze szkoły..jakby ktoś mnie obserwował...nie wiem .. może mi się tylko zdaje? ..Albo nie..sama już nie wiem co myśleć! Z resztą będę już kończyła.Moja siostra trąbi w jakąś trąbkę i muszę ją zlać. Pa!
Jeżeli macie do mnie jakieś pytania piszcie w komentarzach a ja odpowiem na nie w kolejnym poście/
Wasza Iza
Fajny obrazek na dziś:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz